Recenzje „Placu zabaw”

Dziś przeczytałam dwie recenzje „Placu zabaw”, powieści na pograniczu fantastyki i thrillera wydanej przez Wydawnictwo Czarne w kwietniu tego roku. Jedna z nich pojawiła się na Portalu Kryminalnym, druga na efantastyka.pl. Anna Tess Gołębiowska pisze w niej:

Jest w „Placu zabaw” dreszczyk adrenaliny. Jest wielowarstwowa tajemnica, a wraz z nią – układanka do ułożenia. I wreszcie są emocje – namiętność, strach, zakochanie, niepewność. Oraz najsilniejsza ze wszystkich: matczyna miłość. Poza wszystkim jest to opowieść o tym, do czego zdolna jest matka, kiedy ktoś zagraża jej dziecku. I na koniec, aby smak tego dania wybrzmiał jeszcze mocniej, historia została podlana sosem metafizyki i rozważań, co jest po drugiej stronie. Czym jest to, co widzimy, gdy serce staje?

Zachęcam!

Plac zabaw

Już niedługo premiera przetłumaczonej przeze mnie książki Larsa Keplera „Playground” – w polskim wydaniu „Plac zabaw”. Jest to thriller spoza serii o komisarzu Joonie Linnie. Główną bohaterką jest Jasmin Pascal-Anderson, była porucznik szwedzkiej armii w Kosowie. Akcja rozgrywa się na pograniczu życia i śmierci, w tajemniczym i pełnym przemocy mieście portowym.

W tym miejscu można obejrzeć szwedzki zwiastun książki.

Już jutro premiera!

Jutro w księgarniach pojawi się Stalker Larsa Keplera – to dobra wiadomość dla wszystkich, którzy polubili sympatycznego (i nieomylnego…) fińskiego komisarza Joonę Linnę. Na stronie Wydawnictwa Czarne można przeczytać fragment książki, a także kupić ją w wersji papierowej lub elektronicznej w promocyjnej cenie 🙂

Opis fabuły ze strony wydawnictwa:

Kiedy do policyjnej skrzynki mailowej trafia krótki film przedstawiający kobietę w oknie, wszyscy uznają to za dziwny żart, ale już kilka dni później nikomu nie jest do śmiechu. Kobieta z okna pada ofiarą brutalnego morderstwa, jakiego nie pamiętają nawet najbardziej doświadczeni śledczy. Po paru dniach sytuacja się powtarza. Ofiarę kolejnego mordu znajduje jej mąż, który pod wpływem szoku sprząta miejsce zbrodni, a żonę obmywa z krwi i układa do snu. Niewiele pamięta i nie jest w stanie złożyć zeznań. Współpracujący z policją psychiatra Erik Maria Bark postanawia wprowadzić go w stan hipnozy, żeby dotrzeć do jego wspomnień. Hipnotyzer nie jest jednak gotowy na to, czego się dowie. Teraz musi zacząć kłamać.

Policja jest bezsilna. Takie sprawy trafiały zawsze na biurko Joony Linny, jednak komisarz zaginął ponad rok temu i już dawno został uznany za zmarłego…

stalker_druk

Dobrze mieć znajomych

Tłumaczę „Stalkera”. Coraz bardziej mi się podoba! Cieszą mnie nowe postaci, które wzbudzają dużo emocji, będą denerwować czytelnika, to pewne! Akcja też potrafi być frustrująca. Dobrze, bardzo dobrze 🙂

Na pocieszenie dodam, że frustracja dopada nie tylko czytelnika, ale i tłumacza. Nie wiem, co bym zrobiła bez moich znajomych i przyjaciół, którzy już nie raz i nie dwa pomagali mi w przekładzie trudnych fragmentów. Budowa broni palnej, rodzaje nabojów, sekcja zwłok, badania i leczenie szpitalne, hipnoza, interwencje chirurgiczne, sprzęt wędkarski do łowienia ryb morskich, długo by wyliczać… Dziękuję Wam wszystkim i każdemu z osobna, dzięki Wam udało mi się uniknąć niejednej niezręczności!

Playground

Będzie nowa książka Larsa Keplera! Thriller „Playground” – mroczny i niepokojący…Playground

Opis ze strony autorów:

Jasmin Pascal-Anderson is a lieutenant in the Swedish military. During a NATO mission in northern Kosovo, Jasmin is fatally wounded. Her heart stops for a full forty seconds before she’s brought back to life. When she wakes up she tells of her experiences while clinically dead: she was transported to a mysterious port city, the port governing the transition between life and death, a horrible place where the system is no longer fair.

Back in Stockholm, Sweden, Jasmin starts work as a secretary and leads a quiet life. Until one day, when Jasmin and her five year old son are involved in a serious car accident.

At the hospital, the doctors realise they will have to perform heart surgery on Jasmin’s son to save him from dying. During the operation, they will briefly stop his heart.

No-one can say for certain whether the near-death stories told by those who have returned to life are true, but Jasmin cannot take the risk. She knows her son won’t make it back to life if he’s sent to the cruel and violent port city on his own – if the memories she has from dying are true.

The other side is a very dangerous place, and the most dangerous of all – the playground.

 

Dzieje się

Tłumaczę kolejną część w serii o Joonie Linnie – „Stalkera”! Cieszę się bardzo, ale nic więcej nie powiem, trzeba będzie poczekac na zapowiedź wydawnictwa. A tymczasem recenzja z portalu Swedish Book Review.

Wydarzyła się jeszcze jedna pozytywna rzecz – nawiązałam współpracę z moim ulubionym wydawnictwem książek dla dzieci i młodzieży Zakamarki! Tym razem nie musze obawiać się koszmarów, tylko raczej zmarszczek – kurzych łapek – od uśmiechu. Skandynawska literatura dziecięca rządzi! Mądre książki, w których, jak to powiedziała moja serdeczna koleżanka z księgarni/kawiarni Między Słowami, „każde zdanie się liczy”. Mówią o rzeczach ważnych nie używając wielkich słów. Nie każdy to potrafi 🙂

Nostalgicznie

Dziś wzięłam do ręki jedno z moich wcześniejszych tłumaczeń – „Pogranicze” Thomasa Kangera. Całkowicie inny styl pisania niż u Larsa Keplera, koncentrujący się raczej na głównej bohaterce i jej drodze do odnalezienia siebie, poszukiwaniu odpowiedzi na pytania proste: kto zabił? i trudne: czy można być jednocześnie ofiarą i katem?

Portal Zbrodnia w Bibliotece zaprasza do przeczytania recenzji, a ja do przeczytania książki.

pogranicze

Jaki jest Lars Kepler?

To, że Lars Kepler jest pseudonimem pary szwedzkich pisarzy, Alexandry i Alexandra Ahndorilów, wie każdy, kto czytał ich kryminały. Ale tego, że postać Keplera ożyła w ich wyobraźni, ma swój odrębny głos i styl, nie będący głosem i stylem ani Alexandry, ani Alexandra, nie wiedział chyba nikt – przed pojawieniem się w Wysokich Obcasach wywiadu przeprowadzonego przez Agnieszkę Jucewicz.

Pije na przykład herbatę – w przeciwieństwie do nas, bo my uznajemy tylko kawę. Lubi ciastka cytrynowe, których nigdy nie jedliśmy, dopóki się nie pojawił. A serio – jest trochę starszy od nas, po pięćdziesiątce, nieśmiały. Zrobiliśmy mu nawet kiedyś zdjęcie, przetwarzając komputerowo zdjęcia z internetu na swój własny użytek, więc wiemy nawet, jak wygląda i że ma bujną brodę. Przez wiele lat pracował jako nauczyciel, ale w pewnym momencie jego rodzinę dotknęła pewna tragiczna historia, o której nie możemy mówić. Dzisiaj żyje sam i pracuje w schronisku dla bezdomnych, a nocą pisze kryminały.”

WOKepler

Czyta się :)

Bernadetta Darska tak napisała o „Piaskunie” w swojej recenzji na portalu Onet.pl:

„Jak zwykle w przypadku Larsa Keplera mamy do czynienia ze świetnym połączeniem znakomitego kryminału, mrocznego thrillera i intrygującej powieści psychologicznej. Fabuła skonstruowana przez autora (a właściwie autorów, bo Kepler to pseudonim pary szwedzkich pisarzy) to prawdziwy majstersztyk – trzyma w napięciu, rodzi niepokój, burzy ustalony porządek rozkładu sił między dobrem a złem, a także zaskakuje.”

Cieszę się, że „Piaskun” się podoba – to nie pierwsza pozytywna opinia, z jaką się zetknęłam. Autorzy zrobili kawał dobrej roboty, a mi udało się nie zepsuć efektu 🙂

zdjecie-piaskun