Czyta się :)

Bernadetta Darska tak napisała o „Piaskunie” w swojej recenzji na portalu Onet.pl:

„Jak zwykle w przypadku Larsa Keplera mamy do czynienia ze świetnym połączeniem znakomitego kryminału, mrocznego thrillera i intrygującej powieści psychologicznej. Fabuła skonstruowana przez autora (a właściwie autorów, bo Kepler to pseudonim pary szwedzkich pisarzy) to prawdziwy majstersztyk – trzyma w napięciu, rodzi niepokój, burzy ustalony porządek rozkładu sił między dobrem a złem, a także zaskakuje.”

Cieszę się, że „Piaskun” się podoba – to nie pierwsza pozytywna opinia, z jaką się zetknęłam. Autorzy zrobili kawał dobrej roboty, a mi udało się nie zepsuć efektu 🙂

zdjecie-piaskun