Tym razem trochę z innej bajki – niebajki. Ostatnio próbowałam swych sił jako redaktorka, pierwsza książka, którą powierzyło mi wydawnictwo Zakamarki był „Prezent dla Cebulki” w tłumaczeniu Agnieszki Stróżyk. Książka wyszła przed świętami 2014 roku. Jakiś czas potem dostałam do redakcji „Som trolleri”, również w przekładzie tej świetnej tłumaczki. Jest to powieść dla młodszej młodzieży o pierwszej miłości, buncie i przyciąganiu „nieznanego”. Polski tytuł książki to „Chłopak z lasu”, a Zakamarki tak ją opisują na swojej stronie:
Mona niedługo skończy trzynaście lat. Są wakacje, więc codziennie chodzi nad jezioro popływać. Pewnego dnia na pomoście siedzi chłopak. Ma skołtunione włosy, brudne paznokcie, niewiele mówi i panicznie boi się wody. Jego intensywnie zielone, błyszczące oczy prześwidrowują Monę na wylot. Od tej pory Mona z rosnącą niecierpliwością wyczekuje każdego następnego spotkania, a chłopak pojawia się zawsze znienacka, zazwyczaj w pochmurną pogodę. Mona nie może przestać o nim myśleć. Kim jest? Gdzie mieszka? Skąd znał jej imię? I czego od niej chce?
Wydawnictwo oferuje jak zwykle próbkę tekstu, która na pewno zachęci do przeczytania całości. Można znaleźć ją tutaj.